W 15 edycji badania opinii, mieszkańcy Małopolski zostali zapytani między innymi o znajomość i skojarzenia z pojęciem GOZ, działania na rzecz ochrony środowiska, ponowne wykorzystywanie produktów, postawy ekologiczne i nawyki konsumenckie, oszczędzanie energii i wody oraz ocenę gminnej gospodarki odpadami.*
O ile segregowanie odpadów, oszczędzanie energii i wody oraz dbałość o codzienne działania na rzecz ochrony środowiska i proekologiczne postawy konsumenckie stały się już nawykiem dla większości pytanych, o tyle pojęcie gospodarki o obiegu zamkniętym (GOZ) jest niemal nieznane wśród mieszkańców Małopolski. Niecałe 5% badanych potrafiło rozszyfrować skrót lub prawidłowo wskazać skojarzenia z nim związane.
O wiele lepiej sytuacja ma się wśród przedsiębiorców, którzy w ubiegłorocznym badaniu zadeklarowali, że 61 % z nich posiada jakąkolwiek (podstawową lub szczegółową) wiedzę na temat gospodarki o obiegu zamkniętym, a 7 % firm przemysłowych posiada strategię lub program bezpośrednio odwołujące się do GOZ. Według badania, 57% przedsiębiorstw przemysłowych podejmuje już działania wpisujące się w zagadnienia gospodarki o obiegu zamkniętym, a jednym z najczęściej wskazywanych przez firmy obszarów GOZ jest gospodarka opakowaniami (24 % firm wdraża lub planuje wdrożyć takie działania).
Zapamiętaj – gospodarka o obiegu zamkniętym!
Gospodarka o obiegu zamkniętym jest globalnym modelem rozwoju gospodarczego, promującym ekoinnowacyjne rozwiązania i spełniającym następujące założenia:
- wartość dodana surowców, zasobów, materiałów i produktów jest maksymalizowana w łańcuchu wartości, tj. od projektanta do konsumenta,
- ilość wytwarzanych odpadów jest minimalizowana, a powstające odpady są zagospodarowywane zgodnie z hierarchią sposobów postępowania z odpadami (np. przygotowywanie do ponownego użycia, recykling, unieszkodliwienie).
Jest to stosunkowo „młode” zagadnienie, a dodatkowo jego tematyka nie jest często rozwijana w mediach, stąd słaba znajomość jego definicji wśród respondentów. Jednakże sama idea GOZ wydaje się być intuicyjnie rozumiana i stosowana przez badanych Małopolan. Gospodarka o obiegu zamkniętym (ang. circular economy) jest bowiem koncepcją zmierzającą do racjonalnego wykorzystania zasobów i ograniczenia negatywnego oddziaływania na środowisko wytwarzanych produktów, które - podobnie jak materiały oraz surowce - powinny pozostawać w gospodarce tak długo, jak jest to możliwe, a wytwarzanie odpadów powinno być zminimalizowane.
Małopolanie są zmotywowani, by dbać o środowisko
Świadczą o tym wyniki badania i deklaracje respondentów, którzy w większości przypadków swoimi działaniami potwierdzają, że dbałość o środowisko jest dla nich istotna, a dla ¾ z nich jest główną motywacją do stosowania zasad GOZ. I tak, niemal wszyscy respondenci (99%) zadeklarowali, że segregują odpady, ponad 95% dokonuje rozważnych zakupów, pozwalających uniknąć wyrzucania żywności do śmieci, a aż 87% respondentów naprawia produkty zamiast kupować nowe.
Małopolanie przykładają dużą wagę do energooszczędnego oświetlenia domu – stosuje je 97% badanych, a 3/4 respondentów twierdzi, że często wyłącza z prądu urządzenia elektryczne, jeśli akurat z nich nie korzysta. Szczególnie dotyczy to telewizora, komputera, ładowarek czy lampek.
Wodę oszczędza 87% Małopolan, którzy częściej korzystają z prysznica niż z wanny, a 2/3 używa na co dzień zmywarki zamiast ręcznego zmywania naczyń. Ponad 64% mieszkańców obszarów wiejskich gromadzi deszczówkę, w celu ponownego użycia jej w swoich gospodarstwach domowych.
Większość badanych (89%) deklaruje, że chodzi na zakupy z torbą wielokrotnego użytku, a niemal 3/4 robi to zdecydowanie często. Małopolanie starają się też ograniczać zużycie plastikowych opakowań – 70% oraz nie wyrzucać resztek żywności lecz przetwarzać je lub przekazywać innym – 67%.
Czy Małopolanie jako konsumenci są proekologiczni?
Większość badanych zauważa problem, a co więcej podejmuje działania w zakresie racjonalnego wykorzystania zasobów, ograniczenia nadprodukcji „śmieci” i ich negatywnego oddziaływania na środowisko oraz ponownego ich wykorzystania. Niemal wszyscy, bo 95% Małopolan wolałoby, aby kupowane przez nich produkty były trwalsze nawet gdyby miały więcej kosztować. Taki sam odsetek chciałby, aby sklepy oferowały poza sprzedażą produktów także możliwość ich naprawy.
Spora część respondentów (80%) chciałaby, aby producenci czy sieci handlowe pomagały w sprzedaży bądź wymianie rzeczy używanych oraz byłoby skłonnych do rezygnacji z produktu po uzyskaniu wiedzy o tym, że producent zrobił coś o negatywnym wpływie na środowisko. Małopolanie, kupując artykuły spożywcze, biorą pod uwagę wpływ produktu i opakowania na środowisko – tak robi prawie 90% badanych. Ponad 3/4 zwraca na to uwagę w przypadku zakupu lamp i oświetlenia, kosmetyków i artykułów higienicznych czy chemii gospodarczej.
Używany, znaczy ekologiczny
Ponad 3/4 badanych Małopolan przyznaje, że oddaje nieużywane i niepotrzebne rzeczy innym za darmo, a niemal połowa oddaje je na cele charytatywne. Sprzedaż nieużywanych rzeczy wskazała 1/4 badanych, a tylko niespełna 4% po prostu je wyrzuca bez nadawania drugiego życia produktom. Około 3/4 respondentów używa książek z drugiej ręki (76%) i jeździ samochodem kupionym od wcześniejszego właściciela (73%). W używanych ubraniach chodzi 64% respondentów, a ponad połowa korzysta z nienowych narzędzi (54%) czy roweru (53%).
Zdecydowanie najmniej osób, bo 37%, korzysta z używanego telefonu komórkowego. Co więcej, ponad połowa badanych Małopolan nie bierze pod uwagę nabycia urządzania po kimś także w przyszłości. Co ciekawe, w nabywaniu lub wymianie używanych rzeczy, z pomocą przychodzi technologia i największą popularnością wśród 66% Małopolan cieszą się w tym zakresie portale internetowe i grupy na Facebooku.
Zapraszamy do lektury raportu.
Kliknij na infografiki: