Wraz z pogłębianiem się kryzysu zdrowia psychicznego wśród dzieci i młodzieży kluczowego znaczenia nabiera zapewnienie im dostępu do odpowiednich źródeł wsparcia.
Tymczasem, rosnąca liczba osób wymagających pomocy sprawia, że chęć korzystania ze wsparcia instytucji publicznych wiąże się z długim oczekiwaniem w kolejkach, a sięganie po usługi prywatne – z koniecznością ponoszenia wysokich kosztów. Dodatkowo, na wsiach i w mniejszych miejscowościach szczególnie dotkliwy staje się brak wykwalifikowanych specjalistów.
W obliczu tak wielu barier ograniczających dostępność wsparcia tym ważniejsza staje się rola placówek edukacyjnych w zapewnianiu młodym osobom odpowiedniej pomocy. Jednak jak wykazuje raport Małopolskiego Obserwatorium Rozwoju Regionalnego, system wsparcia psychologicznego
w małopolskich szkołach charakteryzują liczne braki i problemy, które znacząco wpływają na obniżenie jego efektywności.
(Nie)atrakcyjność szkoły jako miejsca pracy dla psychologów
Aż 85% dyrektorów małopolskich szkół deklaruje znaczne trudności ze spełnieniem wymogu dotyczącego zatrudnienia psychologa. Szkoła okazuje się dla potencjalnych kandydatów mało atrakcyjnym miejscem pracy. Podstawowym problemem są niskie zarobki, znacząco odbiegające od warunków finansowych oferowanych w prywatnych gabinetach psychoterapii. Ze szkolnych wynagrodzeń zadowolonych jest zaledwie 13% badanych specjalistów. Kolejną trudnością jest niepełna etatowość – co drugi psycholog mus łączyć części etatu z więcej niż jednej placówki. Do tego dochodzi obciążenie dodatkowymi obowiązkami, jak dyżury i zastępstwa, brak własnego gabinetu, ograniczone środki na zakup materiałów edukacyjnych oraz brak superwizji. Sprawia to, że kandydatów do pracy w szkole ubywa, a samo stanowisko cechuje duża rotacyjność – zatrudnieni psychologowie dość szybko rezygnują z posady.
Psycholog szkolny – obecny, ale niewidoczny
Wprowadzenie wymogu zatrudnienia w szkole psychologa miało zapewnić uczniom możliwość wsparcia w nagłych kryzysach czy długotrwałych trudnościach. Tymczasem, specjaliści często pracują w szkole zaledwie 5 do 11 godzin tygodniowo i przeciążeni są liczbą uczniów, jaka im podlega. W tych warunkach dostępność psychologa znacząco spada – w 70% szkół nie jest on dostępny dla młodzieży codziennie. Dla wielu uczniów pierwszy kontakt ze specjalistą następuje dopiero podczas prowadzonych przez niego zastępstw. W dodatku, psychologowie uskarżają się na niedowartościowanie zarówno swojego znaczenia w strukturze szkoły, jak i znaczenia zdrowia psychicznego w porównaniu z nauką przedmiotów czy zdawaniem egzaminów. Część nauczycieli nadal posługuje się osobą psychologa jako straszakiem („uważaj bo za karę pójdziesz do gabinetu psychologa!”) a szkoły zazwyczaj skupiają się na wysokich wynikach w nauce, umniejszając jednocześnie rolę kondycji psychicznej w kształtowaniu tych wyników.
Rodzice – kluczowy element wsparcia psychologicznego
Psychologowie szkolni podkreślają, że zaangażowanie rodziców w dbanie o dobrostan psychiczny uczniów ma kluczowe znaczenie. Twierdzą oni, iż część opiekunów przejawia tendencję do bagatelizowania lub wypierania problemów, co zniechęca ucznia do sięgania po pomoc. Sami opiekunowie nie są jednak ekspertami od zdrowia psychicznego i często czują się przytłoczeni – o doświadczaniu poczucia bezradności wobec problemów emocjonalnych dziecka wspomina 71% badanych. Ważne powinno być zatem zapewnienie, iż napotkanych trudnościach nie są sami, a obecny w szkole psycholog może udzielić im porady, odbyć z nimi konsultacje czy porozmawiać z dzieckiem o jego problemach.
Do współpracy z psychologiem dochodzi jednak rzadko – aż 65% rodziców nigdy nie miało kontaktu ze specjalistą. Jedną z przyczyn jest niska widoczność tego specjalisty – część opiekunów nie ma nawet pewności, czy psycholog jest w szkole zatrudniony. Zarówno psychologowie, jak i rodzice mówią o występowaniu nieufności opiekunów wobec szkoły i specjalisty. Nieświadomi reguł tajemnicy zawodowej psychologa rodzice często boją się rozmawiać na tematy wrażliwe z pracownikiem szkoły. Ograniczona dostępność specjalisty i obecny wśród części rodziców lęk przed stygmatyzacją dodatków utrudniają nawiązanie skutecznej współpracy.
W jaki sposób usprawnić system wsparcia?
Szkoła musi w pierwszej kolejności stać się konkurencyjnym miejscem pracy dla wyspecjalizowanych specjalistów – oferować warunki zachęcające do rekrutacji i do pozostania w szkole. Szkolny system wsparcia psychologicznego potrzebuje zwiększenia dofinansowania – poprawy wynagrodzeń, zakupu materiałów do pracy czy wyposażenia gabinetu. Psycholog szkolny powinien być w szkole nie tylko zatrudniony, ale realnie obecny, widoczny i dostępny dla uczniów. Jego pracę usprawniłoby zwiększenie liczby godzin w dane szkole, zwiększenie liczby zatrudnianych specjalistów i wypracowanie takiego modelu współpracy z nauczycielami i dyrekcją, który dowartościowuje znaczenie zdrowia psychicznego uczniów dla funkcjonowania szkoły.
Do współpracy tej włączeni zostać powinni także rodzice. Należy zwiększyć ich ekspozycję na osobę psychologa podczas spotkań w szkole, zachęcać do nawiązywania z nim kontaktu i uświadamiać zarówno w kwestii zdrowia psychicznego, jak i tego, czym zajmuje się specjalista oraz z jakimi problemami można się do niego zwrócić.
Raport powstał w ramach projektu „Zbudowanie systemu koordynacji i monitorowania regionalnych działań na rzecz kształcenia zawodowego, szkolnictwa wyższego oraz uczenia się przez całe życie, w tym uczenia się dorosłych” realizowanego w ramach inwestycji KPO A3.1.1 „Wsparcie rozwoju nowoczesnego kształcenia zawodowego, szkolnictwa wyższego oraz uczenia się przez całe życie, przedsięwzięcie”.